Sprawdź czym jest prawdziwy parkour.

2400


Magiczna liczba powtórzeń...


2 400... Tyle powtórzeń danego ruchu trzeba zrobić by stał się on instynktowny (według ekspertów, którzy pracowali z Brytyjskimi SAS ustalając jak długo należy trenować poszczególne techniki walki).

Teraz to może nie brzmieć jak jakaś ciężka praca – większość z was czytając to, rozważa teraz prawdopodobnie kiedy zrobiliście ponad 2 400 sdc, 2 400 skoków do złapania się rękoma i kiedy przeszliście 2 400 metrów balansując na rurce itd. Ale musimy pamiętać, że każda przeszkoda, jest trochę inna.

Pomyśl o każdym sdc jaki kiedykolwiek zrobiłeś i mogę się założyć, że nie potrafisz pomyśleć o dwóch absolutnie identycznych. Weź pod uwagę wysokości, szerokości, odległości, pogodę, kurz, wilgotność, rany na twoich rękach, obiad, który zmienił twoją wagę i już wiesz, że jest bardzo mało prawdopodobne, iż kiedykolwiek zrobiłeś dwa identyczne sdc na innych przeszkodach (a nawet na tej samej!).

Więc te magiczne 2 400 powtórzeń nagle stają się niełatwe do wykonania.

Nawiązując do tych ekspertów, bazujących na WIELU badaniach, żołnierz SAS musiałby powtórzyć na treningu prosty atak nożem 2 400 razy zanim wyćwiczyłby go tak, aby stał się instynktowną reakcją. To nie jest wykonalne w jeden dzień ponieważ opiera się to na tym, iż żołnierz jest wypoczęty i wykonuje tą technikę idealnie, podczas realistycznych warunków treningowych i w przeświadczeniu, że właśnie kogoś zabija.

Przełożenie tego na nasz grunt, oznaczałoby konieczność wykonania JEDNEGO ruchu na JEDNEJ przeszkodzie 2 400 razy, gdy bylibyśmy całkowicie skoncentrowani i wypoczęci. Dopiero wtedy ten JEDEN ruch na tej JEDNEJ przeszkodzie mógłby być nazwany instynktownym!

To obala powtórzenia jako klucz do celu, które wiele razy zalecają nam weterani Parkour, chociaż być może zbyt dosadnie zrozumieliśmy przesłanie tych słów.

Jestem pewny, że zrobiłem ponad 2 400 powtórzeń każdej techniki jaką ćwiczyłem, ale szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, że mógłbym powiedzieć, iż zrobiłem całą tą ilość będąc wypoczętym i w pełni skoncentrowanym w przeświadczeniu, iż robię je by ratować swoje życie. Właściwie to wiem, że tak nie było.

Więc dla wszystkich, którzy myślą, że ‘opanowali’ jakąś technikę, może okazać się niespodzianką, że jest to prawie niemożliwe, dopóki nie zrobi się tych 2 400 powtórzeń na każdej jednej przeszkodzie, jaka kiedykolwiek została stworzona, dodając do tego wszystkie te, które są codziennie tworzone... nie wspominając już o potrzebie zachowania perfekcyjności.

Wierzę, że człowiek mógłby spędzić całe swoje życie trenując tylko jedną technikę na jednej przeszkodzie i nigdy nie rozwinąłby się do poziomu, w którym technika byłaby wykonywana na 100% bez jakiegokolwiek zastrzeżenia. Dlatego bardzo śmieszy mnie gdy czytam na forach całe listy technik, które ludzie ‘opanowali’ w ich pierwszym miesiącu Parkour.

Ale nie martw się i nie zniechęcaj tym, że nigdy nie będziesz wstanie wykonać swojej ulubionej techniki perfekcyjnie – staraj się ze wszystkich sił dojść do perfekcji – ale pamiętaj, że możesz skończyć tylko gdzieś na drodze do doskonałości, ale nigdy na jej końcu.

Zawsze jest miejsce na rozwój.

Zapomnijmy na chwilę, że klasyfikujemy techniki na te, w których potrzebna jest “zmiana ręki” bazująca na tych dwóch częściach twojego ciała, które to wykonują (zmieniające się ręce) i dajmy nową nazwę dla każdego małego wariantu, który wykonałeś. Myślę, że zmiana rąk sama w sobie mogłaby się stać instynktowna w tym sensie, że ty wiesz DOKŁADNIE kiedy puścić jedną rękę, złapać drugą itd. Opiera się to na wrażliwości, wyczuciu i doświadczeniu, ale reszta technik wymaga już innej siły nóg, innej techniki lądowania zależącej od podłoża i kąta, pod którym się ląduje – duże znaczenie ma również wysokość spadku, po którym trzeba lądować.

Zatem niechętnie klasyfikuję to jako jedną technikę, ale nazywanie ich wszystkich tak samo jest po prostu dla nas prostsze i tak, rozmawiając ze sobą i opisując co zrobiliśmy, dana osoba może sobie mniej więcej wyobrazić to o czym mówimy.

Wiele razy słuchałem traceurs opisujących ruch, jaki zrobili na przeszkodzie, której jeszcze nie widziałem. Bazując na moim osobistym doświadczeniu z ruchem, o którym wspominali, natychmiastowo wyobrażałem sobie tą sytuację w mojej głowie i często gdy już docierałem na miejsce, warunki okazywały się całkowicie inne od tych, które sobie wyobrażałem.

“Technika techniki”, jeśli ma to w ogóle jakiś sens, może być bardzo różna. Gdy ktoś mówi ‘cat precision’, to sprawia, że wyobrażasz sobie tą technikę, w miejscu w którym ją zrobiłeś, ale istnieją setki tysięcy możliwych kombinacji zależących chociażby od wysokości obu przeszkód, nie wspominając już o tym czy lądujesz na ścianie czy na rurce... byłoby zatem ciężko instynktownie zrobić ‘cat precision’ gdy ta technika ma nagle 100 000 mniejszych pod-technik.

Przeciwnie do sztuk walki, gdzie kopnięcie może być wytrenowane tak by uderzało idealnie w miejsce na worku, reprezentujące splot słoneczny przeciętnego człowieka (dla przykładu), nasze przeszkody nigdy nie są tak jednolicie zbudowane. Ludzkie ciało jest idealnie zaprojektowane i rozmieszczenie ludzkiego splotu słonecznego może różnić się jedynie ograniczoną liczbą zależności takich jak wzrost, co sprowadza się do tego, że u ponad połowy populacji jego położenie nie różni się o więcej, niż o wielkość jednej stopy.

Tymczasem zwykły precision może się różnić np. o 6 stóp albo i więcej. Czy możemy sklasyfikować wszystkie precisiony jako tą samą technikę?

Czy możemy robić precisiony instynktownie czy może każdy z nich musi być trenowany indywidualnie by osiągnąć 99,9% szansy na powodzenie?

Zamień słowa ‘precision jump’ występujące w powyższym paragrafie na jakąkolwiek inną technikę i zadaj sobie to samo pytanie... gdy ja to robię, odpowiadam sobie ‘tak, uważam że każdy z nich powinien być indywidualnie trenowany by osiągnąć wysoką szansę na powodzenie’.

Więc podsumowując, na prawdę wierzę, że technika może stać się instynktowna w określonych warunkach, gdy trenujemy ją wystarczająco ciężko, ale dla każdej nowej kombinacji nasz poprzedni instynkt może nam tylko POMÓC w nowej sytuacji, jednak nie zapewni nam natychmiastowego przystosowania do nowych warunków i nagle nie będziemy reagować instynktownie na nowe przeszkody.

To jest tylko moje zdanie oparte na badaniach naukowców SAS (...)

------
Autor: Chris "Blane" Rowat , Tłumaczenie: Lazarus
Źródło: http://blane-parkour.blogspot.com/

Wróć

Kontakt z Nami

Szyna

Darth_Shade

SpiderFym

Blu

Ciekawe linki